Balassi Bálint: Raz już dać mi ucuszenie (Adj már csendességet in Polish)
Adj már csendességet (Hungarian)1 Adj már csendességet, lelki békességet, mennybéli Úr! Bujdosó elmémet ódd bútól szívemet, kit sok kín fúr! 2 Sok ideje immár, hogy lelkem szomjan vár mentségére, Őrizd, ne hadd, ébreszd, haragod ne gerjeszd vesztségére! 3 Nem kicsiny munkával, fiad halálával váltottál meg, Kinek érdeméért most is szükségemet teljesíts meg! 4 Irgalmad nagysága, nem vétkem rútsága feljebb való, Irgalmad végtelen, de bűnöm éktelen s romlást valló. 5 Jóvoltod változást, gazdagságod fogyást ereszthet-é? Éngem, te szolgádat, mint régen sokakat, ébreszthet-é? 6 Nem kell kételkednem, sőt jót reménlenem igéd szerint, Megadod kedvesen, mit ígérsz kegyesen hitem szerint, 7 Nyisd fel hát karodnak, szentséges markodnak áldott zárját, Add meg életemnek, nyomorult fejemnek letört szárnyát; 8 Repülvén áldjalak, élvén imádjalak vétek nélkül, Kit jól gyakorolván, haljak meg nyugodván, bú s kín nélkül! |
Raz już dać mi ucuszenie (Polish)Racz już dać mi uciszenie i ducha uspokojenie,
Któryś na Niebie! Strzeż umysłu zwątlałego, serca strzeż zasmuconego, wesprzyj w potrzebie. Jako zarody, tak i mnie dusza ma w Tobie jedynie nadzieję kładzie. Racz Ty się nad nią zmiłować, nie chciej gniewowi folgować ku jej zagładzie. Aby wstawić się za nami, umierał między łotrami Syn Twój jedyny, Na Jego ofiarę pomnij, a w dobroci Twej zapomnij moje przewiny. Niechaj miłosierdzia Twego ogrom, nie grzechu mojego przeważy szale; Nie ma granic Twej litości, lecz szkaradzieństwo mych złości jątrzy zuchwale. Czy będą z uszczerbkiem Twego miłosierdzia niezmiernego łaski jakowe? Ty, któryś wskrzeszał tak wielu, zbudż i mnie, Odkupicielu, na życie nowe. Nie wódż mnie na pokuszenie, oddal ode mnie zwątpienie w dobroć bez miary - Dasz mi szczodrobliwie prawie, co obiecujesz łaskawie wedle mej wiary. Ramiona Twe prześwięte okrutnie dla mnie zamknięte otwórz mi, Panie, Wejrzyj na skrzydła mej duszy, ulecz je, gdy Cię poruszy ich potrzaskanie. Bym Cię wielbił życie całe, bym, bezgrzeszny, śpiewał chwałę Twego imienia, Bym, gdy się dopełnią lata, umiał odejść z tego świata bez przelęknienia.
|